Blog PHOTOS

summer photo mix

emma fashion blog

Teoretycznie lato nie dobiegło jeszcze końca, ale pogoda zdecydowanie nie jest już „ta”…Liście powoli zaczynają żółknąć, w ogrodach i na wystawach widać dynię i wszystko jest takie…spokojniejsze…Ciepłe dni kończą się zdecydowanie za szybko. Oto kilka momentów tego lata uchwyconych na zdjęciach.

111

 

114

126

Moje pupilki również uwielbiają lato…mogą wygrzewać się w słońcu do woli.

115

116

124

Nie mogłam napatrzeć się na czosnek ozdobny który zakwitł w naszym ogrodzie. Kwiatów i zielonej trawy będzie brakowało mi najbardziej w zbliżającym się okresie. No i wysokiej temperatury:)

Udało mi się zobaczyć wystawę białych i różowych lilii, to jedne z moich ulubionych kwiatów. Przepiękny widok i zapach.

[easy-image-collage id=574]

2003

3004
121

Spacerując po okolicy moją uwagę zwróciły żółwie które pływały w okolicznym niewielkim stawie. Zastanawiałam się skąd się tam wzięły, czy ktoś je tam wypuścił czy może same przypłynęły…

122

119

112

118

120

113

Warto mieć zawsze przy sobie aparat lub telefon bo piękne miejsca i chwilę można spotkać na każdym kroku…

Jaka jest Wasza ulubiona pora roku? Będziecie tęsknić za latem tak bardzo jak ja?

0 0 vote
Article Rating

You Might Also Like

4 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
So Alice
8 lat temu

Fantastyczne zdjęcia, zwierzaki są słodkie <3

Joanna Inna
8 lat temu

Kochana, bardzo Ci dziękuję za miły komentarz na blogu ♥
Zdjęcia u Ciebie są przepiękne..jestem w szoku!! Profesjonalizm, dobre oko, świetne ujęcia …po prostu pięknie !! Prawie czuje się zapach tych wszystkich kwiatów patrząc na nie 🙂 Śliczna i wrażliwa z Ciebie dziewczyna, to wspaniałe! Cieszę się bardzo, że tutaj trafiłam,,,warto poznawac i obserwowac ciekawych ludzi ♥

Miłej niedzieli życzę 🙂
Moc buziaków :***
Asia

Una
Una
8 lat temu

Świetne zdjęcia! I zwierzaki! 🙂

Ja też lubię lato, choć w tym roku powaliło mnie ono falą upałów. Żółte liście w mojej okolicy były już w sierpniu. Susza mocno wyniszczyła rośliny. ;-( Teraz odżywają, bo pada. Dziś wróciłam do domu, mówiąc, że czułam zapach września i „pogody na grzyby”. Może się pojawią? 🙂