Erboristeria Magentina to włoska marka produkująca fitokosmetyki od 1978 roku. Łączy ona naukę, zdrowie, troskę o organizm, tradycję i duchowość- jeżeli szukacie unikalnych kosmetyków które zadbają również o walory psychofizyczne i emocjonalne to polecam Wam zapoznać się z ofertą tej marki. Znajdują się w niej produkty pielęgnacyjne takie jak szampony, odżywki, hydrolaty, kremy do twarzy i ciała czy rozmaite oleje.
Olejek(150ml/21€) może być stosowany do masażu, pomaga zwalczać cellulit, świetnie sprawdza się również po opalaniu. Jak juz wspominałam marka Erboristeria Magentina podchodzi do pielęgnacji holistycznie i olejek ten dzięki swojej nucie zapachowej wspiera czwartą czakrę ma także świetnie sprawdzać się u osób z problemami hormonalnymi czy depresją.
Olejek można kupić online lub stacjonarnie w wielu sklepach z naturalnymi produktami we Włoszech. Niestety nie spotkałam się z tymi produktami nigdzie w Polsce.
Produkt zamknięty jest w szklanej buteleczce z atomizerem. Pomysł jest całkiem fajny, niestety w praktyce różnie to bywało…W pierwszej kolejności musiałam spryskać całe ciało, a dopiero później rozprowadzać produkt ponieważ tłustymi dłońmi nie byłam w stanie nacisnąć atomizera, a jak już wspomniałam buteleczka jest szklana więc było to ryzykowne. Jednak to mała niedogodność do której szybko można przywyknąć. Po wydobyciu z opakowania olejek oczywiście wydaje się tłusty ale momentalnie się wchłania w skórę. Zapach jest przyjemny, jednak nie przebił zapachu z serii Esseni ale wiadomo to kwestia upodobań. To mieszanka jaśminu, ylang-ylang, cytryny, róży, peligrainu z wyczuwalną cynamonową nutą.
Jeśli chodzi o działanie to niestety nie jest ono oszałamiające, produkt nie dba o skórę długofalowo…raczej daje krótki, wizualny efekt. Lubię nakładać ten produkt szczególnie na szyję i dekolt, daje bardzo ładny efekt szczególnie latem.
Olejek z firmy Erboristeria Magentina byl dla mnie przyjemnym urozmaiceniem pielęgnacji. Bardziej doceniłam jego właściwości wizualne i olfaktoryczne niż pielęgnacyjne. Jeżeli szukacie czegoś do masażu to bardziej polecam Wam ich oleje w standardowych opakowaniach które wolniej się wchłaniają. Wydajność olejku w sprayu jest ogromna! Cena w takich okolicznościach jest bardzo zachęcająca.
U Ciebie to zawsze znajdę jakieś ciekawe marki, o których wcześniej nie słyszałam 🙂
Cieszę się, że mogę się czymś zaskoczyć:D:*
Kocham olejki a ten ma fajne nuty zapachowe!
Zapach musi być piękny 😍
Fajnie że można go zamówić też online ☺
Pozdrawiam
Lili
Nie używam olejków więc raczej po niego nie sięgnę. Pozdrawiam 🙂
Jeśli chodzi o pielęgnację ogólnie całego ciała, to za olejkami nie przepadam (co innego olejki do twarzy), ale ten wygląda pięknie 😉
To odwrotnie niż u mnie:)
Marki nie znam. Produkt mnie zaciekawił ale szkoda ze efekt nie jest oszałamiający 🙁
Czyli atomizer miał pomóc, a wyszło jak zwykle 😉 ja nawet nie lubię olejków, więc dla mnie żadna strata 😀
Haha dokładnie:D
Ja również nigdy ich nie wiedziałam i nie słyszałam 😮
Nie lubię olejków do pielęgnacji ciała, strasznie przeszkadza mi to uczucie „oblepienia” nawet przez kilka sekund. Dlatego (jak pamiętam) to w ciepłe miesiące używam lekkich balsamów, a jesienią i zimą sięgam po masła, ale też takie, które się szybko wchłaniają.
Ten na pewno nie daje takiego uczucia…Ja przez to nie lubię ciężkich, czystych maseł- to uczucie nie do zniesienia…i mam wrażenie, że skóra się poci:D
Wydaje się być ciekawy, ale nie słyszałam o tej marce, no ale nie ma się co dziwić, jak nie ma go w sklepach. Na pewno ślicznie wygląda.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!
To prawda wygląda bardzo ładnie:) Ciekawy ale szału nie ma;(
Nie słyszałam o tym olejku. Sam zapach pewnie z depresji nie wyciągnie, ale jak kojąco na nas wpływa może warto się zapoznać, chociaż szkoda, że ogółem działanie wypada słabo.
Lubię olejki w pielęgnacji ciała, ten brzmi kusząco 🙂
Opakowanie ma prześliczne 🙂 O olejku czytam po raz pierwszy 🙂
Szkoda, że jest trochę uciążliwy w użyciu, ale jak piszesz można się przyzwyczaić. Często początki bywają trudne 🙂
Wizualnie wygląda pięknie.