Wishlista

Bardzo lubię czytać takie posty na innych stronach. Lubię też tworzyć tablicę marzeń, celów, planów…bo najważniejsze jest ich sprecyzowanie:) Obecna lista przedmiotów nie jest duża, o wiele większa jest ta z planami dotyczących podróży. Każdy ma swoje priorytety:)

1.Krem Rose hip hydrating cream, Sukin– miałam próbkę tego produktu i powiem szczerze, OCZAROWAŁ MNIE. Idealnie nawilżał skórę,  ładnie się wchłaniał i nie zostawiał świecącej warstwy. Próbka starczyła mi na kilka użyć i przez te kilka dni skóra prezentowała się bardzo dobrze, była promienna i wyglądała na zadbaną.

2.Lawendowa pianka do twarzy, 100% pure– uwielbiam oczyszczać twarz za pomocą pianki. Mam wrażenie, że są dużo delikatniejsze dla skóry niż zwykłe żele, a dodatkowo ich użytkowanie jest przyjemniejsze. Ten produkt nadaje się również dla dzieci co jeszcze bardziej mnie zachęca, zwłaszcza zimniejszą pora kiedy skóra potrzebuje jeszcze więcej troski i delikatności.

3.Serum pod oczy, Kahina giving beauty- jeśli chodzi o pielęgnację w okół oczu to na dzień lubię wybierać lekkie formuły które nie obciążają tej delikatnej okolicy. Wiele produktów się u mnie nie sprawdzało, podrażniało i powodowało zaczerwienienie więc muszę wybierać je ostrożnie. Wciąż nie znalazłam ideału co zachęca mnie do próbowania nowych produktów. To serum ma bardzo zachęcające opinie i chętnie bym je przetestowała.

4.Tusz do rzęs, 100% pure- jak wiecie uwielbiam kosmetyki tej marki. Maja przyjazną środowisku i zwierzętom politykę, dobre składy i urocze opakowania. Chętnie sprawdzę jak ten tusz sprawdzi się na moich rzęsach. Testowałam kilka naturalnych tuszy do rzęs jednak nie sprawdzały się dobrze, może ten w końcu by mnie zadowolił.

5.Normalizujący olejek do twarzy, Dr Hauschka- jest na mojej zakupowej liście już od dłuższego czasu. Ale zawsze przy okazji zakupów na stronach z półproduktami kupuję jeden z moich ulubionych olejków(z pachnotki, pestek śliwki), a nie lubię mieć wielu kosmetyków o tym samym przeznaczeniu. Jakoś zawsze wybieram bezpieczną, sprawdzoną i tańszą opcję jaką są jednoskładnikowe oleje. W końcu jednak skuszę się na ten olejek ze względu na pozytywne opinie i dobre doświadczenia z tą firmą.

6.Masło do ciała Spice of India, Iossi– już sama nazwa brzmi przyjemnie, a skład jest jeszcze bardziej zachęcajacy. Jest w nim pełno dobrych olejów, masło shea, kakaowe i olejki eteryczne: paczuli, ze słodkiej pomarańczy, geranium, goździków i ylangowy.  Uwielbiam takie naturalne produkty do ciała o puszystej konsystencji to prawdziwa uczta dla zmysłów.

7.Torebka Falabella, Stella McCartney– moje marzenie od dłuższego czasu. To mój torebkowy ideał. Doceniam to, że nie jest wykonana ze skóry i nie ma widocznego logo. Jest w stu procentach w moim stylu i kiedy w końcu będzie moja to chyba pozbędę się wszystkich innych torebek. Zaczynam oszczędzanie:D

Znacie któryś z tych produktów? A co znajduje się na Waszej liście?:)