Dzisiaj chciałam pokazać Wam róż i pomadkę z bardzo lubianej przeze mnie firmy 100% pure. Oferuje ona naturalne, organiczne kosmetyki wysokiej jakości. Firma dba o środowisko naturalne i zwierzęta. W swojej ofercie mają kosmetyki kolorowe, pielęgnacyjne i dla dzieci o bardzo dobrych składach pełnych antyoksydantów, witamin i olejków eterycznych.
Nie przepadam za kupowaniem kolorówki przez internet jednak po pozytywnych doświadczeniach z produktami tej marki i przez bajeczny skład zdecydowałam się na zakup różu. Odkładałam go w czasie ponieważ nie mogłam się zdecydować na konkretny kolor. Same spójrzcie na paletę klik, kolory są naprawdę piękne i ciężko jest podjąć decyzję który wybrać. Ja zastanawiałam się nad odcieniem healthy, mauvette i chiffon w końcu zdecydowałam się na ten ostatni.
Stosuję ten produkt od ponad tygodnia i myślę, że kilkunastokrotne przetestowanie kosmetyku kolorowego jest wystarczające do wyrażenia swojego zdania. Jeśli chodzi o produkty pielęgnacyjne, recenzję zazwyczaj wystawiam po kilku miesiącach stosowania ale w przypadku kosmetyków kolorowych zazwyczaj już po pierwszej aplikacji wiem czy dany kosmetyk zostanie ze mną na dłużej.
Produktem zachwyciłam się już przy otwieraniu przesyłki. Moim oczom ukazało się niezwykle stylowe, srebrno-różowe, i jakże urocze puzderko kryjące róż, zapakowane było dodatkowo w kartonowe pudełeczko charakterystyczne dla produktów tej marki. Sam róż(barwiony owocowymi barwnikami) jest bardzo dobrze napigmentowany, ma przepiękny kolor który utrzymuje się na mojej skórze cały dzień(bez poprawek). Wybrałam chyba idealny dla siebie kolor:) perfekcyjnie komponuje się z odcieniem mojego podkładu. Obawiałam się trochę wykończenia ponieważ akceptuje tylko matowe ale niepotrzebnie się martwiłam. Róż jest pozbawiony nachalnych drobinek. Nie tworzy plam i raczej trudno zrobić sobie nim krzywdę. Niektóre róże przez swoje składniki fundowały mi wypryski w miejscu ich stosowania, w tym przypadku nie ma o tym mowy. Skład fantastyczny, pomimo, że to kosmetyk kolorowy wręcz dba o skórę. Jestem ciekawa jak będzie z jego wydajnością.
Skład
Oryza Sativa (Rice) Starch, Rosa Canina (Rosehip) Seed Oil, Persea Gratissima Oil (Avocado Butter), Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Pigmented Extracts of Punica Granatum (Pomegranate), Vaccinium Macrocarpon Fruit (Cranberry), Rubus Idaeus Fruit (Raspberry), Fragaria Vesca Fruit (Strawberry), and Prunus Serotina Fruit (Cherry), Punica Granatum (Pomegranate) Extract, Lycium Chinenes Fruit (Goji Berry) Extract, Sodium Ascorbate (Vitamin C), Tocopherol (Vitamin E), Mica (natural shimmery mineral).
Cieszę się, że w końcu kosmetyki 100% pure są dostępne na rynku polskim. Bardzo podoba mi się polityka tej firmy: nie testują swoich produktów na zwierzętach, są barwione owocowymi pigmentami, mają przyjemne składy i są wysokiej jakości. Można je kupić tutaj. Na stronie dostępne są bezpieczne kosmetyki kolorowe oraz produkty ekologicznych firm. Bardzo podoba mi się, program próbkowy– dzięki niemu można poznać więcej produktów. Już kilka razy robiłam tam zakupy i zawsze byłam zadowolona.
Tym razem zdecydowałam się na próbkę podkładu, jednak kolor jest za ciemny. Miałam już próbki kremów koloryzujących z 100% pure jednak również się nie sprawdziły:( Ciekawa jestem również kremu do twarzy i pod oczy.
Szampon i szminkę dostałam od Pani Emilii za co jestem ogromnie wdzięczna. Pomadka jest fenomenalna, w końcu nie muszę się obawiać co nakładam na usta- bo skład jest godny polecenia i bezpieczny. Przyznam się szczerze, że używam jej non stop, a to dlatego, że baza pomadki czyli masło z awokado i kakao bardzo przypasowały moim ustom i ładnie je nawilżają. Podobnie jak róż jest barwiona tylko owocowymi pigmentami i daje zaskakująco dobre krycie które można stopniować. Wybór kolorystyczny jest duży ja jednak zdecydowałam się na odcień rose petal który jest mocniejszym odcieniem moich ust.
Skład:
Organic Avocado Butter1, Organic Cocoa Butter1, Contains all or some of the following Fruit Pigments: Organic Cherry2, Organic Plum2, Cabernet Grape, Organic Raspberry2, Organic Blueberry2, Organic Blackberry2, Organic Peach2, Organic Apricot2, Organic Tomato3, Organic Pomegranate2, Organic Cacao (chocolate)2, Organic Rose Petals1, Organic Lavender Flower1 and Organic Cinnamon3, Organic Shea Butter4, Organic Rosehip Oil5, Organic Mango Butter1, Vitamin E (a-tocopherol), Vitamin C (ascorbyl palmitate), May contain Mica (natural shimmery mineral).
Zachęcam Was do stosowania naturalnej kolorówki. Często ten segment kosmetyków jest pomijany, wiadomo, nie stosujemy ich na tak wielką powierzchnię jak kosmetyki pielęgnacyjne ale warto metodą małych kroków wprowadzać coraz więcej naturalnych kosmetyków kolorowych. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo szkodzą nam substancje zawarte w drogeryjnych produktach.
A jakie jest Wasze zdanie na temat naturalnej kolorówki? Chciałybyście żeby do drogerii weszło więcej marek oferujących naturalną kolorówkę w przystępnych cenach? Ostatnio na instagramie pokazywałam szafę z kolorówką alverde. Wybór i ceny są bardzo przystępne. Ciekawe kiedy tak będzie u nas.
Nigdy nie spotkałam się z tymi kosmetykami, a ich naturalny skład naprawdę zachęca do zakupu. Uwielbiam wszystko co naturalne. Koniecznie muszę wypróbować. Nawet kolor Twojej pomadki bardzo mi odpowiada więc nie będę miała problemu z wyborem 🙂 A opakowania tych kosmetyków mnie urzekły 🙂
Przepiękne zdjęcia 😍 produkty mnie zaciekawiły mają mega słodkie opakowania 🙂
O wow przepiękny kolor ma ten róż 🙂
Uwielbiam naturalną kolorówkę.
Zgadzam się z poprzedniczka, za takie profesjonalne zdjęcia marka powinna podziękować 😛 Ja się zakochałam w tych opakowaniach ! Ojj chciało by się chciało mieć takie perełki w kosmetyczce 😀
Dziękuje, bardzo mnie to cieszy, że się podobają:)
Prawdziwe perełki, łapię się na tym, że podczas makijażu oglądam je z każdej strony ha ha ha:)
Jakie cudne zdjęcia kochana <3 po prostu ślicznie wszystko wygląda !! Nie znałam również tej firmy, ciekawie zapowiadają sie te produkty, zainteresowałaś mnie jak zawsze, ciekawie opisujesz wszystko i zdjęcia naprawdę zachęcają 🙂
Oczywiście , że świetnie by było, gdyby i do nas weszły naturalne kolorówki w przystępnych cenach, narazie to tylko marzenie 🙂
Świetny post kochana <3
Miłego wieczorku, buziaki :***
Dziękuje kochana, Twoje komentarze zawsze wywołują u mnie uśmiech:P
Buziaki:*
Udanego tygodnia:*
Cieszę się 🙂 naprawdę jestem zakochana w Twoich zdjęciach, mistrzostwo kochana <3
Buziaki :****
Te opakowania są takie przepiękne… 🙂
Cudne zdjęcia ♥ Uwielbiam markę 100% Pure ♥ Szminka, błyszczyk, tusz do rzęs, paletka to nieodłączne elementy mojego makijażu, z którymi się nie rozstaję 🙂
wow, jaka kolekcja:)
Ciekawa jestem strasznie tuszu, ale teraz kupiłam sobie z alverde więc jestem zaopatrzona.
Te kosmetyki wyglądają tak cudownie, że nie sposób spuścić z nich oka 🙂
really nice product!!
http://www.fashi0n-m0de.blogspot.it
Te pomadki 100% Pure są na liście zakupowej, przeczytałam już tyle dobrych opinii że w końcu muszę i ją mieć. Opakowania maja takie śliczne.
nie znam tych produktów, ale przepiękne zdjęcia 🙂
Alez piekne opakowania i coz za swietne kosmetyki ! Nigdy nie syszalam o tej firmie i ciesze sie ogromnie, ze dzieki Tobie ja poznalam, moja droga Emzo !
Dziekuje Ci za polecenie tej firmy i cieplo Cie pozdrawiam 🙂
Dziękuje za komentarz i bardzo mi miło:)
Pozdrawiam
Przepiękne opakowanie, ciekawy skład – że też wcześniej nie słyszałam o tej firmie 😉 Chyba mam nowy must-have… :)) Pozdrawiam!
Słyszałam co nieco o tej marce i również jestem pod wrażeniem, przynajmniej wizualnym. Piękne opakowania! Nie mówiąc o bajecznym składzie:) Aż się boję myśleć, co zawierają tradycyjne pomadki, ponoć nawet związki ołowiu… Strach się bać:)
A co dopiero zawierały pomadki kilka lat temu kiedy nie było głośno o szkodliwości kosmetyków kolorowych…:) Wg. mnie wszystko trzeba stosować z umiarem, jeden szkodliwy kosmetyk nam nie zaszkodzi. Gorzej jeśli wszystkie nasze produkty zawierają toksyczne substancję, wtedy nasze ciało może nie poradzić sobie z oczyszczaniem…
Marka jest godna polecenia, próbowałam już kilku produktów i póki co to tylko podłady się nie sprawdziły- ale bardziej jeśli chodzi o kolor-wszystkie są za ciemne.
Pierwszy raz widze ta firmę ale bardzo mnie zaintrygowalas 😉
Ciekawe jakby się u mnie sprawdziły, opakowania mają śliczne 🙂
Kosmetyki mają tak piękne opakowanie, że nawet jakby nie działały chciałabym je używać 🙂
Super, że podałaś skład, mało kto to robi.
Firmy niestety nie znam zupełnie…
Te kosmetyki są po prostu piękne a Twoje zdjęcia to czysta poezja 🙂
Jakie cudne opakowania! Już dla samej przyjemności posiadania takich puzdereczek, chce się mieć te kosmetyki 😉 Zachęciłaś mnie do sprawdzenia tej firmy, może się skuszę na szminkę, Twój kolor mi odpowiada 🙂
czy ten róż jest soczysty, czy bardziej delikatny, a może troszkę wpada w brzoskwinię? W zależności od zdjęcia różnie się kolor przedstawia.
Kolor można stopniować. Jest raczej delikatny, ciężko zrobić sobie nim krzywdę ale przy nakładaniu kolejnych warstw potrafi być bardzo intensywny. Nie wpada w brzoskwinie, tutaj widać jak prezentuje się na twarzy http://www.emza.pl/wp-content/uploads/2015/11/72.jpg (jest nałożony na policzki i przeciągnięty wyżej na bronzer który był nałożony w minimalnej ilości) Myślę, że jest to bardzo uniwersalny kolor. Chyba, że lubisz bardzo ciepłe, brzoskwiniowe odcienie to ten Ci się nie spodoba:)
Pozdrawiam:)
Nie spotkałam się z tą marką, ale widać, że jest warta uwagi. A te przepiękne opakowania…