Miałam ostatnio okazję zrobić małe zakupy w drogerii DM. Wizyta była całkiem spontaniczna, dodatkowo ograniczona czasowo i bagażowo ale dzięki temu zdecydowałam się tylko na produkty których naprawdę potrzebuję. Gdybym mogła pozwolić sobie na większe ilości to na pewno byłaby to szamka:) Bo nie kosmetyków Alverde czy Balea zazdroszczę zachodnim sąsiadom najbardziej, a dobrej jakościowo kaszy jaglanej i soczewicy. Dział spożywczy jest o wiele większy niż w naszych Rossmanach, wybór ogromny, a ceny bardzo zachęcające. Ale o tym może innym razem dziś pokażę Wam moje ostatnie kosmetyczne nabytki:)
- żel do brwi Alverde- już od dłuższego czasu szukałam naturalnego produktu tego typu. Mam gęste brwi które wymagają ujarzmienia ale nie chcę nakładać na nie produktów pełnych sztucznych składników po których mam wrażenie, że włoski stają się cieńsze i jaśniejsze. Mam nadzieje, że ten żel z olejem z jojoba dobrze zadba o moje brwi.
- tusz do rzęs P2- został mi polecony przez koleżankę, zobaczymy o co tyle szumu:) Przez ostatni rok eksperymentowałam z tuszami naturalnych marek, niestety wszystkie okazywały się kompletną klapą. Osypywały się i nie dawały ładnego efektu… Firma P2 nie jest mi znana, pierwsze testy wypadły korzystnie. Jeśli jednak znacie jakiś tusz z dobrym składem który daje ładny efekt(szczególnie chodzi mi o wydłużenie i pogrubienie rzęs) to proszę napiszcie mi o tym w komentarzu.
- invisibobble nano- nowa wersja sprężynek do włosów. Polecane są do tworzenia ciekawych fryzur. Uważam, że super sprawdzą się do wszelkiego rodzaju warkoczy.
- lakier do włosów Balea- zakup podyktowany warunkami atmosferycznymi i niesfornymi baby hair. Idealny do torebki. Już dawno nie stosowałam zwykłego lakieru, zazwyczaj jeśli odczuwam taką potrzebę sięgam po bambusowy lakier do włosów Logony. Zdążyłam już zapomnieć jak bardzo nie lubię stosować produktów w aerozolu:)
- migdałowy krem do twarzy Weleda- zachęcona pozytywnymi recenzjami sięgnęłam po miniaturkę tego produktu. Ostatnio moja cera jest kapryśna więc jeżeli jest taka możliwość, wolę wypróbować produkt przed zakupieniem pełnowymiarowego opakowania. Zastanawiam się jeszcze nad ich kremem Skin Food, znacie go?
I to całe moje zakupy z DMu, uprzedzałam, że są bardzo skromne:) Stosowałyście któryś z tych produktów? Jakie tusze do rzęs polecacie?
ooo. p2 mają świetne lakiery i cienie do oczu 😉
Dobrze wiedzieć, może się na coś skuszę:)
Bardzo zainteresowałaś mnie tym tuszem do rzęs P2. Pierwszy raz się z nim spotykam. Ciekawa jestem jak wypadnie podczas dłuższego testowania. Koniecznie daj znać 🙂 Interesujący wydaje się również krem migdałowy do twarzy Weleda. To dla mnie również nowość. Mam nadzieję, że pozytywne opnie na jego temat okażą się prawdziwe 🙂
Jeszcze nie próbowałam kremiku i też jestem strasznie ciekawa:) Pewnie, że dam znać:):*
Krem Weleda uwielbiam i już mi się kończy i nie wiem co wezmę następnego? Ciekawa jestem czy będziesz zadowolona z tego kremu?
Skoro się spisuje to czemu nie? Podobno skóra nie lubi kiedy za często zmienia się produkty do pielęgnacji.
Jeszcze go nie testowałam, to nie jest dobry czas na testy bo pojawiło mi się na policzku jakieś uczulenie:(
Mi ten krem załagodził zmiany trądzikowe. Używałam tylko tego kremu i mydełko naturalne z Hagi. Cera jak nowa. Rzadko kiedy kupuje 2 razy ten sam krem.
No to super!Mydełko Hagi też za mną chodzi ale mam wrażliwą skórę i zazwyczaj żałuję, że zdecydowałam się na coś innego niż mydło aleppo:) A jesteś pewna, że to zasługa kremu, a nie ciąży?
Fajne zakupy. Bardzo zaciekawił mnie ten żel do brwi Alverde.
:*
Niestety sprawdza się przeciętnie. Nie działa jak typowy żel, chociaż utrzymuje włoski na swoim miejscu to jednak nie jest to trwały efekt. Ale plus za to, że brwi się nie błyszczą i nie jest na nich widoczny.