Jesień to świetna pora na włączenie do pielęgnacji kosmetyków z witaminą C- wprawdzie można je stosować przez cały rok ale to właśnie jesienią i wiosną lubię zadbać o rozjaśnienie i rozświetlenie skóry.
Warto znaleźć produkt który nasza skóra polubi i nie zrażać się na początku, czasami potrzeba czasu aby dobrze dobrać stężenie czy konsystencję preparatu. Witamina C ma wiele właściwości m.in jest efektywnym antyoksydantem, stymuluje produkcję kolagenu,ma działanie przeciwzapalne, rozjaśnia przebarwienia(pigmentacyjne, potrądzikowe, melazmę) i ogólnie sprzyja poprawie kolorytu skóry. Polecana jest osobom w każdym wieku.
Miałam kilka podejść do produktów z witaminą C, jednak zawsze kończyły się one podrażnieniem skóry. Ostatnio stosowałam serum Orientany i spowodowało ono wysyp niedoskonałości. Postanowiłam jednak spróbować produktu marki 100 % pure. Serum udało mi się dorwać po okazyjnej cenie na amerykańskiej stronie marki.
Produkt zamknięty jest w buteleczce z ciemnego szkła, posiada wygodną i niezawodną pompkę która idealnie dozuje produkt. Szata graficzna jest przyzwoita, przyjemna dla oka chociaż nie zachwyca. Serum ma żelową konsystencję, wchłania się bardzo szybko. Zostawia skórę przyjemną w dotyku bez wyczuwalnej pod palcami lepkiej warstwy. Produkt jest bardzo prosty w użytkowaniu, przyjemnie się go nakłada.
Serum stosuję na noc, w zależności od stanu skóry od 3 do 6 razy w tygodniu. Czasami decyduję się nałożyć dodatkowo odrobinę kremu ale nie jest to konieczne- moja skóra nie lubi grubych warstw w wieczornej pielęgnacji. Jestem bardzo zadowolona z działania tego produktu. Ładnie rozświetla skórę twarzy- dodaje jej zdrowego blasku, wygląda na dobrze dotlenioną i zadbaną. Dzięki bogatemu składowi dba również o nawilżenie cery. Innych zmian nie odnotowałam, ale i tak jestem zadowolona z efektu jaki daje mi stosowanie serum. Przede wszystkim nie podrażniło mojej wrażliwej skóry ani nie przyczyniło się do powstawania wyprysków.
Skład:
Aloe Barbadensis Leaf (Organic Aloe Gel)*, Vitamin C (Magnesium Ascorbyl Phosphate), Loofah Cylindrica (Vegetable Cellulose), Vitamin E (Tocopherol), Xanthan Gum, Pyrus Malus Fruit (Green Apple) Extract, Vitis Vinifera Fruit (Grape) Extract, Vitamin B5 (Panthenol), Superoxide Dismutase (Antioxidant), Alpha Lipoic Acid, Brassica Oleracea Italica (Broccoli) Seed Oil, Linum Usitatissimum (Flax Seed) Oil, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil, Canadian Salix Alba Bark (Willow Bark) Extract, Hamamelis Virginiana Water (Witch Hazel), Ethyl Hexyl Glycerin
Podsumowując mogę z czystym sumieniem polecić ten produkt każdemu, a w szczególności osobom borykającym się z poszarzałą skórą, a także tym u których dotychczas stosowane produkty z witaminą C nie sprawdzały się. Serum jest lekkie, skóra po jego zastosowaniu nabiera blasku i wygląda na dobrze dotlenioną. Jest to bardzo dobry produkt który zostanie ze mną na dłużej.
Szkoda że nie dostępny w Polsce. Możesz polecic kremik z witaminą c? 😊 pozdrawiam.
Szkoda, ale przesyłka na stronie marki jest darmowa i często można trafić na promocję:) Niestety nie mogę polecić żadnych kremów ponieważ nic co stosowałam dotychczas(a było trochę tych produktów) nie sprawdziło się. To jedyny produkt z witaminą C do codziennego stosowania na który moja skóra dobrze zareagowała…
Pozdrawiam:)
Skład piękny 🙂 fajnie, że się sprawdził 🙂
Ja lubię serum z 20% wit C NuFountain, ale dla Ciebie pewnie byłoby za mocne.
Najczęściej jednak mieszam sproszkowaną witaminkę z wodą 🙂 i nakładam na twarz.
Ja też kiedyś mieszałam:) sprawdzę to serum które poleciłaś bo u mnie to raczej nie kwestia stężenia tylko innych składników:)
witamina C dobra na wszystko 😀
Przypomniałaś mi ,że dawno nie stosowałam tego typu serum-muszę go mieć 🙂
Nie miałam do tej pory nic z witaminą C. Świetnie zdjęcia, tak poza tematem 🙂
Dziękuje, cieszę się, że przypadły Ci do gustu:)
Słyszałam sporo dobrego o tej marce i mam ochotę wypróbować to cudo, bo moje obecne serum z witaminą c to zło – pryszcz na pryszczu dosłownie.
No właśnie u mnie było to samo, albo pryszcz albo podrażnienie:)
Muszę się koniecznie zaprzyjaźnić z tym serum 🙂
Mam serum z witaminą C z innej firmy. Jestem bardzo zadowolona. Naprawdę widzę świetne efekty odkąd go używam. Przede wszystkim podoba mi się blask mojej cery i piękne rozjaśnienie. Pozdrowionka serdeczne! 🙂
Serum z witaminką C to będzie dla mnie strzał w dziesiątkę gdy już będę mogła rozpocząć walkę z przebarwieniami ciążowymi. Na tą jednak będę musiała jeszcze trochę poczekać, ale już zaczęłam interesować się produktami z witaminą C. O tym serum na pewno będę pamiętała 🙂
Bardzo ciekawe serum o ciekawym składzie 🙂 Chyba nie miałam żadnego kosmetyku z witaminą C… A oprócz podkładu 😉 Serum przydałoby mi się na przebarwienia, których niestety mam dość sporo.
Mam serum z wit. C z Avy i bardzo je lubię 🙂
Ale przyjemny skład 🙂 Zaraz zabieram się za jego poszukiwanie 🙂
Ależ tam mają dużo ciekawych kosmetyków 🙂 Krem z witaminą A z dzikiej róży i inne cuda .
Oj na pewno zakupie, bo ta poszarzała cera to moja zmora… Nawet nie wiedziałam ze istnieje takie serum, także dzieki za ten wpis 😍