„Twoje codzienne rytuały na zadbanie o siebie dostosuj do rytmu pór roku. Niezależnie od tego czy mieszkamy na wsi czy w samym centrum wielkiego miasta – jesteśmy naturalnie powiązani z rytmem jaki wyznacza natura. Pory roku, funkcjonowanie narządów, potrzeby pielęgnacyjne naszej skóry, nasze emocje, energia – wszystko jest ze sobą powiązane. Warto więc mieć pod ręką drogowskazy jak się wspomóc w poszczególnych miesiącach”
Odkąd zamieściłam zdjęcie kalendarza Naturalna Bogini na instagramie dostaję od was dużo wiadomości prywatnych odnośnie moich wrażeń, tego czy jest warty zakupu i jak wygląda w środku. Otóż, zaznaczę to już na początku, że kalendarz bardzo mi się podoba. Zarówno tematyka kobieca jak i Natury nie jest mi obca. Od kilku lat zgłębiam tematykę cyklu(miesięcznego ale również rocznego), wpływu Natury, emocji, diety i nastawienia na regularność i jakość życia, a także miesiączki. Tak więc na kalendarz zdecydowałam się głównie ze względu na ten temat i uważam,że będzie mi on bardzo pomocny. Wydaje mi się, że sprawdzi się również u kobiet które po prostu chcą więcej czasu poświęcić na samorozwój czy osiędbanie. W tym wpisie chciałabym wspomnieć nieco o zawartości kalendarza i jego użyteczności.
Na początku kalendarza znajdziecie tzw. „self care audyt” i jak możecie zobaczyć na zdjęciach to jest takie rozliczenie, a zarazem plan działania, określenie spraw na których chciałybyście się skupić,poświecić więcej uwagi. Znajdziecie również kilka słów o medytacji i cyklu miesięcznym- bardzo fajnie opisanym przez Katarzyne Fizie specjalistkę Tradycyjnej Medycyny Chińskiej.
W kalendarzu znajdziecie bardzo fajne rozkłady:
- całego roku 2019 i 2020 jeśli chodzi o dni,
- miesięczne- w kwadratach na dwóch stronach gdzie zaznaczone są również fazy księżyca,
- dzienne z godzinowym rozkładem- kolejno 3 i 4 dni na stronie,
- a na końcowych stronach także tabelke tzw.kalendarzyk małżeński.
Każdego dnia macie miejsce na zapisanie ile godzin spałyście, o co udało się Wam zadbać(aby ułatwić działanie pokazane zą ikonki), faze cyklu i trzy rzeczy za które jesteście wdzięczne.
Na początku każdego miesiąca znajduje się opis tego co się dzieje w przyrodzie i jak w naturalny sposób dopasować do tego swój sposób odżywiania(w oparciu o Tradycyjną Medycynę Chińską), czemu warto poświęcić uwagę, na czym skupić się jeśli chodzi o rozwój i wellnes. Po każdym miesiącu znajduje się miesce na jego podsumowanie, na zdjęciach możecie zobaczyć jak te strony konkretnie wyglądają i co możecie tam zapisać.
Kalendarz bardzo mi się podoba i jestem zadowolona z zakupu. Ma bardzo dużo zalet: jest praktyczny, prosty, fajnie rozplanowany i nie ma w nim zbędnych rzeczy. Do zalet dołączyć można również jego cenę- ja na targach w przedsprzedaży zapłaciłam 49 zł, a teraz w regularnej cenie kosztuje 55zł. Wydaje mi się, że to bardzo atrakcyjna kwota jak za tak fajny produkt!
Opiszę Wam jeszcze kilka rzeczy które na początku mi się nie podobały i do których musiałam się przyzwyczaić. Pierwszą z nich jest rozmiar(21 x 21 cm) do którego na początku nie moglam się przekonać ale po krótkim czasie się do niego przyzwyczaiłam i uważam, że jest niezwykle wygodny. Warto zaznaczyć, że kalendarz nie jest gruby czy ciężki tylko po prostu szerszy niż zwykłe kalendarze. Drugą rzeczą która nie do końca mi się podoba to to, że trzeba uważać na okładkę bo lubią się na niej odbijać palce. Zauważyłam jednak, że odkąd przetarłam go wilgotną chusteczką jest lepiej i ślady nie rzucają się tak bardzo w oczy jak na początku. Wykończenie okładki kalendarza jest oryginalne i kiedy o nią dbam prezentuje się naprawde fajnie. Ostatnia sprawa jeżeli lubicie dużo zapisywać to trzeba bedzie dokupić notatnik bo w kalendarzu miejsce na zapiski przeznaczone jest tylko na końcowych stronach. W rzeczywistości tych kilka spraw nie odgrywa wielkiej roli w użytkowaniu kalendarza ale chciałam o nich wspomnieć, do niczego więcej przyczepić się nie mogę.
Podsumowując uważam, że kalendarz może przydać się każdej z Was. Pęd codziennego życia nie zachęca do zwolnienia tempa, zewsząd otrzymujemy informacje, że powinnyśmy działać szybciej, robić więcej, być lepsze, a tak naprawdę do niczego dobrego to nie prowadzi. Bądźmy aktywne na tyle ile sprawia nam to przyjemność i zdrowie. A w dostrzeżeniu odpowiedniej dawki pomocny będzie właśnie ten kalendarz, czy jakikolwiek inny dziennik dzięki któremu poświęcimy chociaż 5minut każdego dnia na obserwację ciała i emocji.
Jeżeli chcecie skupić się na praktyce wdzięczności, ogólnie pojętego wellness i obserwacji ciała to kalendarz może okazać się bardzo pomocny.
Kalendarz wygląda bardzo ciekawie, ja do zapisywania tego typu informacji używam aplikacji w telefonie, od dłuższego czasu, staram się je uzupełniać. Aplikacja jest o tyle fajna, że w przypadku straty telefonu wszystko zapisuje się na naszym koncie, więc nie ma szans na utratę danych.
Też mam apke na telefonie ale to nie to samo:) Przynajmniej nie dla, papierowa wersja zmusza do refleksji, można łatwiej dostrzec regularność.
Bardzo interesujący ten kalendarz 🙂
Ja bez kalendarza i systematycznych zapisków to dosłownie bym się pogubiła w natłoku spraw 🙂 Dla mnie ten wygląda super 😉
Pierwszy raz słyszę o tym kalendarzu, jest dość inny od wszystkich tych, dostępnych aktualnie na rynku 🙂
Coś mi się wydaje, że nie miałabym czasu aby sumiennie wszystko wypełniać….
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Ach, dla chcącego nic trudnego:D
Papier wygląda na cienki, rzeczywiście taki jest?
Nie, bez obaw. Papier w dotyku jest standardowy.
Ciekawy temat. Nic jeszcze o takiej tematyce nie czytałam, a może to być coś bardzo fajnego 🙂
To w takim razie polecam Ci zgłębić tę tematykę, możesz być zaskoczona jak ułatwi Ci życie:)
Kalendarz wygląda bardzo elegancko 🙂
♥️
Pierwszy raz o nim słyszę, ale wygląda naprawdę fajnie 🙂
Bardzo ciekawe wydanie kalendarza. Warto zastanowić się nad jego kupnem na prezent dla kobiety.
Zgadzam się z Tobą Tomaszu, to świetny prezent:)
Ciekawy kalendarz. Chyba większość z nas byłaby zadowolona z jego posiadania.