Ostatni wpis o tym co warto kupić w drogerii DM cieszył się dużą popularnością. Pozytywnie zareagowałyście na propozycję przedstawienia wersji spożywczej, a, że i w tym dziale mam do polecenia kilka hitów chętnie stworzyłam taki wpis. Niestety nigdy nie mieszkałam w kraju w którym powszechne były drogerie DM dlatego też nie miałam okazji sprawdzić wszystkich produktów. Trochę jednak przetestowałam i chcę się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami.
Drogeria DM ma dosyć szeroką ofertę spożywczą(dużo większą niż nasz Rossman), większość produktów pochodzi z biologicznych upraw, można tam znaleźć produkty zarówno tradycyjne jak i wegańskie czy bezglutenowe. Zresztą zobaczcie same.
Ponownie zacznę od mojego ulubionego działu i tym razem jest to dział z…kaszami. W DMie zawsze zaopatruję się w kaszę jaglaną czyli Hirse. Uwielbiam ją i w Polsce pomimo, że próbowałam wielu firm nigdy nie spotkałam tak dobrej. Lubię też ich kaszę bulgur i quinoe- są bardzo atrakcyjne cenowo. Czasami kupuję również czerwoną soczewicę(w DM większość porduktów jest ekologiczna) ale w smaku bardzo przypomina mi naszą.
Na tym regale możecie zobaczyć również wiele różnych past orzechowych, nie są może najtańsze ale pochodzą z ekologicznych źródeł. Moją ulubioną jest pasta z orzechów makadamia- niestety tym razem jej nie widziałam.
Różnego rodzaju mąki m.in migdałów, słonecznika, kokosa. Syrop klonowy(bardzo dobry), a także syrop kokosowy i z kontrowersyjnej agawy. Niby nic szczególnego ale fajnie, że wszystko jest zebrane w jednym miejscu.
Dział który najczęściej pomijam czyli gotowe owsianki i musli. Wybór jest duży, fajnie, że można znaleźć nie tylko standardowe zboża. Fajną opcją jest też gotowa jaglanka tylko do zalania wrzącą wodą.
Chipsy owocowe i warzywne oraz bakalie. Polecam Wam markę Seeberger, widziałam ją też w innych niemieckich sklepach. Próbowałam kilku mieszanek orzechów z różnymi przyprawami i były mega.
Wegańskie białka z Veganz i superfoods. Próbowałam białko masło orzechowe i czekolada i było smaczne, niestety cena nie zachęca do poznania reszty smaków.
Gotowe dania w tym wegańskie propozycje. Bardzo podoba mi się to, że wegańskie produkty są oznaczone znaczkiem vegan. Jak już wspomniałam nie jestem fanka produktów instant ale z ciekawości spróbowałam trzech i najbardziej przypadła mi do gustu wersja tajska. Jak widzicie drogeria DM przyjazna jest wegetarianom i weganom, dostępne są wegańskie zupy, pasty, tofu, kotlety warzywne czy śmietanki sojowe.
Jeżeli będzie w DM to musicie spróbować widocznego na tym zdjęciu żółtego, indyjskiego sosu! Jest mega, chociażby z samymi warzywami(marchew, ziemniak, galafior, groszek) jest pyszny. Lubię również ich pomidorowy sos w wersji arabbiata.
Po kawę sięgam sporadycznie więc w tej kwestii nie jestem ekspertem ale w każdym DM widziałam mrożoną kawę z roślinnym mlekiem(z sojowym zawsze, ale bardzo często również z mlekiem z nerkowców której smak jest dyskusyjny). Dostępne są również specjalne roślinne śmietanki do kawy. O wiele bardziej interesował mnie dział z herbatami ale niestety nie trafiłam na nic godnego polecenia.
Soki owocowe, warzywne, mleka roślinne i produkt którego musicie spróbować- kombucha widoczna w prawym, górnym rogu dwa zdjęcia wyżej. Nie wiem czy słyszałyście o kombuchy- to bardzo zdrowy napój, źródło wielu witamin, enzymów i kwasów organicznych. Zawiera żywe kultury bakterii, a tym samym wykazuje właściwości probiotyczne. Jest bogaty w witaminę C,B1, a także B2, B3, B6, B12 i aminokwasy. Próbowałam bardzo wielu napojów tego typu z różnymi dodatkami ale niestety żaden nawet w ułamku procenta nie smakował tak dobrze jak kombucha z drogerii DM.
Batony i napoje proteinowe, odżywki białkowe, białka jaj itd. Wybór jest dosyć spory, a ceny bardzo konkurencyjne.
Wybór wegańskich słodyczy jest chyba nawet większy niż tradycyjnych:) Próbowałam kilku batonów i najbardziej przypadł mi do gustu kokosowy z marki własnej DMu, ma bardzo dobry smak(jak bounty) i świetny skład. Polubiłam również batony proteinowe marki Veganz o smaku kakaowo-waniliowym(zawiera 12g białka)smakuje jak bajeczny od Wedla, kokosowa wersja natomiast w ogóle mi nie smakowała. Chrupki z prosa, soczewicy czy quinoi wydają się bardzo fajnym pomysłem ale nie próbowałam ich jeszcze.
Mam nadzieje, że wpis przypadł Wam do gustu i okaże się pomocny. Jestem ciekawa czy często zaglądacie na działy spożywcze w drogeriach? Macie jakieś swoje spożywcze hity z drogerii DM lub naszego Rossmana?
Czekałam na ten post 🙂 Ja dość często zaglądam w DM-ie na ten dział (w moim mieście DM znajduje się prawie na kazdym kroku ) Zgadza się ,mają bardzo szeroki asortyment i to jest fajne! Często kupuję tam olej kokosowy,lniany,soki ,wafle kukurydziane i ryżowe,musli,sosy również znam i uwielbiam 🙂 ziarna lnu czy słonecznika.Kombuchy nigdy nie próbowałam ale zaciekawiła mnie i na pewno kupię przy najbliższej okazji no i oczywiście baton kokosowy ! Uwielbiam wszystko co kokosowe 🙂
Bardzzo miło mi się czyta, że ktoś czekał na mój post<3
A który sos jest Twoim ulubionym? przyznam, że nie próbowałam wszystkich bo zawsze sięgam po dwa sprawdzone:D Zjadłam już całe zapasy batonów jakie miałam i dzisiaj próbuję zrobić je samodzielnie(właśnie chłodzą się w lodówce) ciekawe czy wyjdą porównywalne:)
No wlasnie ja mam też te dwa sosy sprawdzone co Ty,kiedyś klientki stojąc przy półce bardzo je zachwalały i od tej pory zaczęłam je kupować.Pyszne są. Jeśli batony wyjdą to koniecznie się podziel przepisem 🙂 A jak nie to wyślę Ci zapas 😉
No własnie wyszły średnio:D Nadzienie ok ale nad polewą muszę popracować:) A widzisz czyli nie tylko mi smakują:)
Szczerze mowiac, jakos nigdy nie zagladalam na regaly z jedzeniem 🙂
Szczerze mówiąc to nadal nie mogę się nadziwić że drogeria DM jest dostępna stacjonarnie w Polsce. Pamiętam, że jak byłam kiedyś w Niemczech to ciocia się dziwiła że jej nie znam, bo sądziła że już od dawna jest w naszym kraju, a u nich jest nawet popularniejsza od Rossmanna 😀 Fajnie, że na polskim rynku pojawia się coraz to więcej zagranicznych sklepów – lubię taką różnorodność i wybór 🙂 Jestem wielką fanką zdrowej żywności więc jeśli będę widziała ich sklep w pobliżu to z pewnością tam zajrzę bo takie zdrowe alternatywy są teraz niezbędne bo niestety ale żywność typowo marketowa… Czytaj więcej »
Zgadzam się, chociaż w tych dużych marketach coraz cześciej można znaleźć zdrowe alternatywy. Wiadomo, najlepiej jest kupować świeże produkty to one stanowią bazę mojego odżywiania. Właśnie kiedy jestem w Niemczech to często jestem zaskoczona bo DM jest naprawdę na każdym rogu! I jeszcze z tak świetnym(kosmetycznym i spożywczym) zaopatrzeniem:)
No to chyba teraz jak będę ponownie w DM to ruszam najpierw po słodycze dla wegan 🙂 Wszystko wygląda bardzo kusząco i ładnie, ale od jakiegoś czasu podchodzę z dystansem do wszystkiego z napisem bio. Ta informacja, znak, za bardzo jest ostatnio wykorzystywana, naciągana :/ Teraz czasami to już nie wiadomo w co wierzyć i trzeba dokładnie zerkać na skład lub poczytać o danej firmie.
Koniecznie! Słodycze mają mega, podobno bardzo dobre są również czekolady ale niestety ich nie próbowałam:( Wybór jest ogromny.
Zgadzam się odnośnie tych napisów bio, ale większość produktów z tej drogerii ma tzw.”euroliść” wydaje mi się, że to wiarygodny znak. To nie zmienia faktu, że najlepiej jest kupować z małych, dobrze znanych źródeł.
Cieszę się, że trafiłam na Twój blog – dzięki Tobie, bo zostawiłaś u nie komentarz😁. Przepadam za drogeriami DM! Też pisałam o tym na lindaslifestyle.pl Mieszkam w Holandii, ale co kilka miesięcy jadę na zakupy id Niemiec i DM jest moim stałym miejscem zakupów kosmetycznych i spożywczych oraz innej chemii. Masz rację pisząc o mnóstwie wegańskich produktów – zawsze się tam w nie zaopatrzam. Wyrób wegańskich kosmetyków powala i co jakiś czas próbuję czegoś nowego. Kupuję tam też wegańskie czekolady – są przepyszne i w dużo lepszych cenach niż w Holandii.
Mocno pozdrawiam, Linda
Holandia ogólnie jest uboga jeśli chodzi o wybór naturalnych kosmetyków i dobrego jedzenia:) A jeżeli już są to bardzo drogie. Mają za to bardzo dobry tempeh i to w korzystnej cenie w większości supermarketów i sklepów ze zdrową żywnością. No i dział wegetariański w Lidlu jest mega:)
Żałuję, że tu weszłam! Ja bym się w spożywczym dziale czuła genialnie! Dieta wegetariańska nie jest mi obca (przez 7 lat się tak głównie odżywiałam, teraz w sumie sporadycznie jem mięso i w sumie głównie te domowe, a nie ze sklepu). Poza tym lubię różne zboża, pasty… mmm! Tylko szkoda, że do DM tak bardzo mi nie po drodze…
Ja też bardzo żałuję, że do DMu mam tak daleko i tylko czasami tam bywam. Hihi, ja przyznam, że na spożywczym dziale spędzam czasami więcej czasu niż na kosmetycznym:)
O matulu straciłabym tam fortunę 😀
Tak wygląda chyba spożywczy raj. W DM-ie nigdy nie byłam, ale dzięki temu wpisowi, mam wielką ochotę na spróbowanie tych niemieckich smakołyków.
Dokładnie, spożywczy raj:D W sumie bazarek jest na pierwszym miejscu:)
Może kiedys uda Ci się odwiedzić ten sklep, z Poznania nie masz tak daleko:D
Bardzo niesympatyczny post wziąwszy pod uwagę, że ja tego nigdzie w najbliższym czasie nie dostanę! :DD Ale na bank wrócę tu przed jakąkolwiek wycieczką do kraju dm-owego 😀
A jeśli chodzi o kombuchę.. gdyby nie moje zaufanie do Twojej oceny uznałabym, że stroisz sobie mało zabawne żarty mówiąc, że może być smaczna 😀 Piłam kilka rodzajów (co prawda jednego producenta) i żaden nie smakował ani dobrze, ani podobnie do czegokolwiek.. 😀 Fujka! Ostatnią życiową szansą będzie wersja dm-owa jeśli kiedyś mi się trafi 😀
Haha, niesympatyczny powiadasz? 😀 mam nadzieje, że uda Ci się wkrótce odwiedzić DM, żeby był odrobinę symaptyczniejszy:D
Ta z DMu to oranżada, naprawdę pyszna:D To była moja pierwsza kombucha więc kiedyś mając ochotę na coś orzeźwiającego sięgnęłam po kombuche ze sklepu ze zdrową żywnością to nie mogłam je wypić bo była taka dziwna w smaku:D
Moim faworytem w DM są oleje do sałatek i fit słodycze (na prezent dla chrześniaka jak znalazł).
Nie próbowałam jeszcze ich olejów. Który konkretnie polecasz?
Wyślę ten wpis siostrze bo ma dostęp do drogerii DM.
Istny RAJ!!! Uwielbiam tak świetnie zaopatrzone działy i zawsze tam spędzam najwięcej czasu gdy jestem w dużym hipermarkecie, ale takiej obfitości w DM się nie spodziewałam… Spędza mi ten DM sen z powiek, przy jakiejkolwiek okazji podróży w okolice DM muszę tam wejść z Twoimi postami za przewodnika 😀
Hahaha, może powinnam zmienić tytuł posta na przewodnik po DMie? 😀
No powiem Ci, że jest tam mega wybór. Zazdroszcze im trochę. U nas wiadomo też jest bardzo dobrze porównując do innych krajów ale jednak ceny produktów ekologicznych czy zdrowych są wysokie w porównaniu do zarobków. W Polsce niestety ludzie którzy starają sie żyć oszczędnie nie zawsze mogą sobie pozwolić na takie produkty, w Niemczech natomiast to tylko kwestia chęci;)
Mam nadzieje, że uda Ci się odwiedzić DM, jestem ciekawa Twoich wrażeń:)
O właśnie!!! To jest to! U nas ceny są zdecydowanie za wysokie. Niektórzy pomimo chęci nie mogą sobie pozwolić na eko produkty i dalej kupują to co wcześniej. Nie wiem z czego to się bierze, bo za granicą można kupić niekiedy te same artykuły w zdecydowanie niższych cenach. U nas dział eko jest wyniesiony do rangi luksusu i fanaberii:/ Wychodzi na to, że musi Cię być stać na eko, a tak jak napisałaś to powinna być kwestia chęci…
Ech, smutne.
Wydaje mi się, że z jednej strony ludzie mają porównanie do klasycznych, łatwo dostępnych produktów typu biały chleb pełen spulchniaczy, wzmacniaczy i innych tanich dodatków i wtedy dobre jakościowo rzeczy które w większości są warte swojej ceny wydają się drogie. Ale z drugiej strony są też produkty nazywane eko czy bio i ich ceny są znacznie zawyżone. Wydaje mi się, że przez to, że są te dwie strony medalu to ciężko jest się w tym wszystkim połapać co jest warte swojej ceny, a co nie. Sprawa ma się podobnie z ubraniami, niektórzy sprzedają ciuchy wykonane z dobrych gatunkowo włókień, uszyte… Czytaj więcej »