Krem do twarzy to kosmetyk który towarzyszy mi niemalże każdego dnia. Muszę przyznać, że nie jest łatwo znaleźć produkt który sprawdzi się zarówno pod względem działania, składu i efektu jaki daje na skórze. Na krem marki Clochee zdecydowałam się ze względu na pozytywne doświadczenia jakie miałam z ich serum. Produkt dedykowany jest skórze suchej i dojrzałej, wybrałam go ze względu na stosowanie preparatów złuszczających, a także chłodniejszą temperaturę. Krem ma bogaty skład, zawiera m.in olej jojoba który posiada właściwości przeciwzapalne i reguluje wydzielanie sebum, algi które działają łagodząco, antyoksydacyjnie i odżywczo.
Przeciwzmarszczkowy krem na dzień(50ml/119zł) zamknięty jest w charakterystycznym dla marki szklanym opakowaniu airless. Dotychczas miałam negatywne doświadczenia z pompkami tej marki jednak z czystym sumieniem muszę przyznać, że w tym produkcie pompka działała bez zarzutu. Od początu aplikowała odpowiednią ilość produktu na dłoń.
Krem ma wyczuwalny, słodki nieco jabłkowy zapach, nie jest on jednak na tyle intensywny, że mógłby przeszkadzać wrażliwym nosom. Konsystencja produktu jest bardzo lekka, na mojej skórze bardzo szybko się wchłania nie pozstawiając tłustej czy lepiącej warstwy. Jednak w odczuwalny sposób dba o skórę gdyż staje się ona miękka i wygładzona.
Krem daje naprawdę fajny efekt na skórze, spodoba się on właścicielkom skór mieszanych ponieważ ma bogaty skład, nawilża ale nie jest tłusty. Skóra jest odżywiona i zadbana ale jednocześnie matowa. Produkt spodobał mi się pod względem efektu jaki daje na skórze jednak ze względu na dzialanie już nie bardzo… Po kilku dniach stosowania zauważyłam nowe wypryski w okolicach nosa i brody. Po odstawieniu produktu po kilku dniach skóra wróciła do normy. Zrobiłam kolejną próbę i niestety sytuacja się powtórzyła. Bardzo żałowałam bo naprawdę podobał mi się efekt jaki dawał na skórze jego lekkość, a zarazem bogaty skład. Oddałam go osobie która posiada cere mieszaną i jest bardzo zadowolona zarówno z efektu jak i działania
Skład: Aqua, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Cetearyl Olivate (and) Sorbitan Olivate, Coco Caprylate/Caprate, Stearyl Alcohol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Glyceryl Stearate, Argania Spinosa Kernel Oil, Benzyl Alcohol (and) Salicylic Acid (and) Sorbic Acid (and) Glycerin, Glycerine (and) Water (and) Oligosulfogalactan, Lysolecithin (and) Sclerotium Gum (and) Xanthan Gum (and) Pullulan, Sodium Hydroxide, Parfum, Olea Europaea Fruit Oil (and) Myrtus Communis Leaf Extract (and) Olea Europaea Leaf Extract, Hydrolyzed Sodium Hyaluronate, Limonene
Przeciwzmarszczkowy krem Clochee niestety się u mnie nie sprawdził, jednak nie zniechęca mnie to do dalszego poznawania marki. Nie mogę napisać, że jest to zły produkt ponieważ wiele osób na pewno doceni jego lekkość przy jednocześnie bogatym składzie. Świetnie sprawdzi się pod makijaż, nałożony na niego podkład czy krem bb nie roluję się ani nie warzy. Jeżeli Wasza skóra ma skłonność do wyprysków przed zakupem pełnowymiarowego opakowania polecam sięgnąć po próbkę.
Stosowałyście już go? Jakie są Wasze ulubione kremy na dzień?
Szkoda że Ci się nie sprawdził
Bardzo mi się podoba opakowanie tego kremu 😃
Pozdrawiam
Lili
Skład ma na prawdę piękny ale niestety obawiałabym się, że na mojej skórze też może spowodować wypryski. Szkoda 🙁
Bardzo ciekawy produkt. Na pewno wypróbuję. Czekam na więcej 🙂
Mnie by odpowiadało matowe wykończenie, lubię dzienne kremy o takim wykończeniu. Jednak mam skłonność do zapychania, więc obawiam się, że ja również miałabym po nim wypryski… Szkoda, że się nie sprawdził, bo skład ma interesujący 🙁
Skład i efekt na skórze bardzo na plus, niestety jeśli masz taka skłonność to lepiej nie ryzykować albo na początek zaopatrzyć się w próbkę.
Ładnie się ten krem prezentuje. Ja mam skórę bardzo wrażliwą, więc tym bardziej nie zaryzykowałbym stosowania.Pozdrawiam
A czy jest też skłonna do wyprysków? Moja również jest wrażliwa, ten krem akurat jej nie podrażnił ani nie uczulił…jedynie te wypryski…
Ja mam cerę mieszaną. Często po niektórych kremach pojawiają się u mnie wypryski. Tego kremu nie miałam ale wygląda bardzo fajnie 🙂 Pozdrawiam 🙂
No niestety moja skóra też lubi reagowac wypryskami czy nawet alergią:( Musimy uważać co na nią nakładamy…
No to tak kusi i nie kusi 😀 Mam mieszaną cerę, ale jednak mam obawy przed wypryskami.
Całe szczęście próbki ich kosmetyków są bardzo łatwo dostępne, polecam Ci spróbować przed zakupem bo jednak nie jest to tani produkt:)
Nie stosowałam, nie znam marki 😉 Opakowanie ma bardzo ładne 🙂
Szkoda, że jednak zapycha cerę… Ja lubię płyn micelarny tej marki.
Uwielbiam tonik i maseczkę tej marki ❣
Ja właściwie dalej szukam idealnego kremu na dzień, bardzo lubię Miejski krem ochronny z Resibo i Nieskazitelny fluid matujący z L’occitane, ale to jeszcze nie ideały.
Nie miałam jeszcze tych produktów, jestem ciekawa fluidu chociaż zwykle nie lubię matujących produktów…
Z Clochee nie miałam jeszcze większej styczności i na razie się na to nie zanosi. Aktualnie używam kremu Be Organic, choć na dzień jest dla mnie zbyt tłusty, więc większą dawkę aplikuję sobie na noc niż na dzien.
Jeszcze nie miałam nic z tej marki, tłustsze kremy akceptuje szczególnie zimą:)